jak zabiłem samego siebie?
odbijam się między wami,
wy stoicie pusto i wrzucacie we mnie śmieci,
nikt się nie odwróci, ani nikt nie zatrzyma,
tylko wrzucają.
jak zabiłem samego siebie?
rwany między ścianami,
szukam kątka mnie, ale gdzie tu pośród tego syfu,
syf, bo wrzucacie śmieci
przestańcie proszę, chyba
jak zabiłem samego siebie?
milczeniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz