piątek, grudnia 16

Szał

Wszędzie kapturnik
Woła, woła tu,
Puka i stuka, stuka tam.

A ty?
Ty bezczelnie, moja
miła, Ty do niej pukasz.

Jakby z utęsknieniem,
bezwstydnie wołasz ją do swego
serca, nieistniejącego.

A ludzie?
Człowiek lękiem się podpiera
i ucieka,
zasmrodzony oddechem kapturnika.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz