Wszędzie kapturnik
Woła, woła tu,
Puka i stuka, stuka tam.
Puka i stuka, stuka tam.
A ty?
Ty bezczelnie, moja
miła, Ty do niej pukasz.
Ty bezczelnie, moja
miła, Ty do niej pukasz.
Jakby z utęsknieniem,
bezwstydnie wołasz ją do swego
serca, nieistniejącego.
bezwstydnie wołasz ją do swego
serca, nieistniejącego.
A ludzie?
Człowiek lękiem się podpiera
i ucieka,
zasmrodzony oddechem kapturnika.
Człowiek lękiem się podpiera
i ucieka,
zasmrodzony oddechem kapturnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz