gruzowisko wieczora gdzie tylko przemyka,
jak wyglądać nie będę
kim się nie stanę
kto mnie otaczać nie zamierza
rozłożone puzzle bez wzoru wyją o ułożenie, ja tylko bandażuję obcięte palce, straciłem odczucie
nigdy nie powiem nigdy nie mówi nigdy, ale to nigdy nie nastąpi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz